Dobiega końca dwudniowe międzynarodowe seminarium karate tradycyjnego fudokan, które prowadzi prof. dr soke Ilija Jorga 10 dan.
– Dla mnie Zamość jest bardzo wyjątkowym miejscem, zarówno pod względem historycznym, jak i pod względem karate – mówi mistrz Ilija Jorga. – Tu jest duże, silne centrum karate, drugie jest w Łodzi – dodaje mistrz Jorga, szef światowej federacji karate fudokan.
Zdaniem mistrza Jorgi, karate to przede wszystkim edukacja i ciągłe poszukiwanie odpowiedzi na pytanie, „kim jestem”. Mistrz wyjaśnia, że karate to duży światowy ruch społeczny, który kształtuje właściwe postawy i wartości życiowe, a jej członkowie uczą się m.in. stabilności mentalnej, lojalności na linii uczeń-mistrz, życzliwości czy sprawności fizycznej, która nigdy nie jest nakierowana na atak.
Jednym z wieloletnich uczniów mistrza Jorgi jest sensei Piotr Tytoń, polski przedstawiciel światowej federacji karate fudokan, który zorganizował to seminarium.
– Dla nas jest to potwierdzenie szacunku sensei do nas oraz naszego szacunku do sensei – mówi Piotr Tytoń, 3 dan, prezes zamojskiej Akademii Sztuk Walki. – Sensei nigdy nie przylatuje, bo ktoś tak chce, tylko leci tam, gdzie są jego uczniowie, aby ich szkolić i trenować – wyjaśnia Tytoń.
Miejscem spotkania jest hala sportowa Gimnazjum nr 5, a seminarium, które odbywa się w dniach 18-20 lipca, jest jednym z wielu punktów w stałym kalendarzu światowej federacji karate fudokan.
Roztocze noclegi zaprasza!